Hubert zmaga się:

Nasz kochany Hubercik urodził się 22 lipca 2001r. z zespołem wad wodzonych:
-aberracja chromosomowa strukturalna-delencja 8p11p.12.1
-hipokalcemia
-hipoglikemia
-wylewy krwi do komór bocznym mózgu I/II stopnia
-wada serca Tetralogia Fallota
-wrodzony brak odporności (brak grasicy, niedobór limfocytów T i B)
-rozszczep wargi, podniebienia i wyrostka zębowego
-wada lewej dłoni (dłoń ma trzy palce)
-stopy końsko-szpotawe
-uszkodzenie nerwu wzrokowego
-astygmatyzm
-anemia sferocytowa
-refluks żołądkowo-przełykowy
-refluks pęcherzowo-moczowy
-nietolerancja białka ryby
-ukryty rozszczep kręgosłupa
-pierwotny niedobór wzrostu
-hipoplazja siodła tureckiego
-hipoplazja przysadki
-hipoplazja podwzgórza
-padaczka

Hubert w fundacji.

Fundacja Dzieciom

"Zdążyć z Pomocą"

ul. Łomiańska 5

01-685 Warszawa

KRS 0000037904

Hubert w fundacji.


wtorek, 17 lipca 2012

Jechać czy nie jechać?

Mam mega dylemat czy mamy znowu jechać nad morze na turnus rehabilitacyjny do Międzywodzia. Poprzedni przerwaliśmy po 3 dniach z powodu choroby Hubcia. Do tego pogoda nadal nad morzem przypomina bardziej jesień niż lato, bo temperatura sięga od 17 do 21 stopni. I teraz pytanie czy aby jest sens jechać na taką pogodę ponad 900km? No właśnie nikt nie chce nam podpowiedzieć czy jechać czy nie jechać...
Tym razem nie będzie naszego grona, z którym co roku jeździmy, będziemy sama, choć to dla nas żaden problem, bo my należymy do osób, które lubią poznawać "nowe twarze”, ale czy nasz Hubiś nie będzie szukał znajomych dzieci? I w razie niepogody będzie miła towarzystwo?

Brak komentarzy: