Hubert zmaga się:

Nasz kochany Hubercik urodził się 22 lipca 2001r. z zespołem wad wodzonych:
-aberracja chromosomowa strukturalna-delencja 8p11p.12.1
-hipokalcemia
-hipoglikemia
-wylewy krwi do komór bocznym mózgu I/II stopnia
-wada serca Tetralogia Fallota
-wrodzony brak odporności (brak grasicy, niedobór limfocytów T i B)
-rozszczep wargi, podniebienia i wyrostka zębowego
-wada lewej dłoni (dłoń ma trzy palce)
-stopy końsko-szpotawe
-uszkodzenie nerwu wzrokowego
-astygmatyzm
-anemia sferocytowa
-refluks żołądkowo-przełykowy
-refluks pęcherzowo-moczowy
-nietolerancja białka ryby
-ukryty rozszczep kręgosłupa
-pierwotny niedobór wzrostu
-hipoplazja siodła tureckiego
-hipoplazja przysadki
-hipoplazja podwzgórza
-padaczka

Hubert w fundacji.

Fundacja Dzieciom

"Zdążyć z Pomocą"

ul. Łomiańska 5

01-685 Warszawa

KRS 0000037904

Hubert w fundacji.


niedziela, 28 sierpnia 2011

Dwa tygodnie laby w Nowym Sączu:)






To były cudowne dwa tygodnie spędzone u przyjaciół Uli, Piotrka i Andzi :) Jak ja tam uwielbiam jeździć...początkowo miał być tylko tydzień ale za namową domowników zostaliśmy dwa tygodnie (szkoda tylko, że tata musiał wracać do pracy) Jak zawsze było pełno śmiechu, zabaw i nocnych pogaduszek...nawet raz udało nam się zagrać w karty...nie wspomnę już o cudownej wycieczce do Krynicy Zdrój.
Nie będę pisać więcej bo mam masę zdjęć...sami zobaczcie jak miło spędziliśmy czas :)

Wspólne lody...
Wspólne malowanie kredą...

Wspólne śniadania...

Wspólne sprzątanie podwórka...
Prawie wspólne kolacje...
Hitem było puszczanie baniek...


Wycieczka do Krynicy Zdrój.






Fotelik samochodowy.




Od dłuższego czasu "chodziłam" za fotelikiem samochodowym dla Hubcia...niby jest tego cała masa ale nie wiedziałam jaki wybrać. Jedni chwalili z Chicco inni wręcz przeciwnie. Oczytałam się mnóstwo o testach fotelików samochodowych i wreszcie wybrałam...firmy RECARO. Mam nadzieje, że będzie Hubiemu służył. A tak nasz psotnik prezentuje się w foteliku.




czwartek, 11 sierpnia 2011

Idziemy na spacer?










Dziś wybierałam się z Hubim na spacer i poprosiłam aby ubrał się sam...wiem że potrafi bo nie raz sam to robił...ale dziś zaskoczył mnie na całego :) Co prawda ja już musiałam pomóc założyć okulary Elmo, ale resztę zrobił Hubiś...prawda że zdolny?

Paczka z zabawkami :)

Od dłuższego czasu Hubek ma fioła na punkcie zabawek które wydają dźwięki, ruszają się i święcą...dlatego z taką radością oczekiwał na swoją paczę z zabawkami od Pani Asi... a jak już doszła czym prędzej zabrał się za jej rozpakowywanie...trochę mu musiałam pomóc ale potem dziecka nie było przez 3 godziny :) Szkoda tylko, że nasz Poczta Polska tak źle traktuje przesyłki bo jedna z zabawek została lekko uszkodzona...






NS :)


Korzystając z ładnej pogody i ostatniego wolnego weekendu męża pojechaliśmy do naszych przyjaciół do NS...dla nas to tylko dwie godzinki jazdy i przyjemność nieoceniona :)
Tym razem udało nam się udać na spacerek po Nowym Sączu, co prawda tylko we piątkę bo Ulcia została szykować obiadek...a my lodami się objadaliśmy. Po pysznym obiadku bywa zabawa na całego, nawet udało nam się zrobić wspólne zdjęcie :)