Korzystając z ładnej pogody i ostatniego wolnego weekendu męża pojechaliśmy do naszych przyjaciół do NS...dla nas to tylko dwie godzinki jazdy i przyjemność nieoceniona :)
Tym razem udało nam się udać na spacerek po Nowym Sączu, co prawda tylko we piątkę bo Ulcia została szykować obiadek...a my lodami się objadaliśmy. Po pysznym obiadku bywa zabawa na całego, nawet udało nam się zrobić wspólne zdjęcie :)
Tym razem udało nam się udać na spacerek po Nowym Sączu, co prawda tylko we piątkę bo Ulcia została szykować obiadek...a my lodami się objadaliśmy. Po pysznym obiadku bywa zabawa na całego, nawet udało nam się zrobić wspólne zdjęcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz