W tym miesiącu mamy sporo konsultacji w USD w Krakowie. Dwa tygodnie temu we środę odwiedziliśmy endokrynologa. Mamy już prawie cały komplet badań. Wiemy też, że czeka Huberta dość długa kuracja hormonalna. Zarówno testosteronem jak i hormonem wzrostu. Kiedy? jeszcze tego nie wiemy. Wiemy że w drugie połowie lutego mamy skierowanie na oddział i kolejne badania. Myślę, że nie będą nas długo tam trzymać może 3-4 dni jak poprzednio. Zresztą poprzedni pobyt w szpitalu bardzo dobrze wspominam, mieliśmy sale, łazienkę tylko dla siebie, tylko z jedzeniem był problem bo szpital nie zapewnia nam naszej diety. Ale teraz już wiem że musimy zabrać wszystko ze sobą.
Tydzień temu byliśmy u naszego ortopedy.
Wspólnie oglądaliśmy nowe ortezy, patrzyliśmy jak stopy się w nich układają. Co do lewej doktor nie ma żadnych zastrzeżeń, niestety prawa jest "brzydka" i niestety do poprawki. Póki co na wrzesień mamy termin i wtedy zapadnie ostateczna decyzja. Musimy zrobić też zdjęcia Rtg, sprawdzić jak kości rosną, jakie jest ich ułożenie i porównać do poprzednich zdjęć.
A na początku grudnia czeka ans kolejna wizyta tym razem musimy odwiedzić dentystę. Co prawda nie widzę ubytków czy próchnicy na ząbkach Huberta ale niestety dwa ząbki na 100% są do usunięcia bo wyrosły w podniebieniu.
Fotki są ale kiepskie i mało bo nasz Hubert już nie bardzo chce aby go fotografować.