Za namową przyjaciół pojechaliśmy na tygodniowy wypoczynek do Kołobrzegu. Gdyby nie plecy taty pobyt był mega udany. Pogoda jak w środku lata, temperatura powyżej 20 stopni, słoneczko i zero wiatru, jednym słowem było cudownie.
Kołobrzeg sam w sobie to bardzo ładne miasto, dostosowane do osób ON, ogrom uliczek po których można godzinami spacerować, dużo zieleni, zjazdy na plażę dla wózkowiczów.
Ze względu iż było po sezonie wakacyjnym tłumów brak, plaża ogromna, woda czyściutka.
Szczerze polecam miasto, bo jest co pozwiedzać i gdzie pospacerować.
Hubert jak zawsze nad morzem był w siódmym niebie, miał plaże prawie dla siebie, kopał swoje "doły" i wdychał jod. Wieczorami padał i spał do rana bez większych problemów.
Jednym słowem chcemy tam wrócić.