Dziś z samego rana zrobiłam Hubiemu kontrolną morfologię... i nawet nie spadła tak dużo a jednak spadła HGB-8,5...kolejna tuż po świętach a potem decyzja czy przetaczamy się przed końcem roku czy nadal czekamy.
A na 12 mieliśmy wyznaczoną kontrolną wizytę u naszej pani doktór w poradni pulmunologiczne...osłuchowo czyściutko, leki takie jak poprzednio i jeśli się da je odstawić (pulmicoet 0,125) to go odstawiamy...choć poprzednie próby jego ostawienie skończyły się zapaleniem płuc...ale zawsze trzeba mieć nadzieje, że kiedyś się uda :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz