Z samego rana w poniedziałek mieliśmy wstawić się na drugie kontrolne echo serduszka. Rano po rejestracji, zrobieniu EKG poszliśmy pod gabinet prof. Rudzińskiego. Przed 9 okazało się, że prof. będzie dopiero po 11, więc po konsultacji z innym kardiologiem okazało się że kontrolne echo zrobi nam dok. Załuska. Na echu Hubert był bardzo grzeczny nawet nie trzeba było go usypiać, leżał grzecznie prawie do samego końca.
Z gabinetu wyszliśmy zadowoleni, bo figula siedzi na swoim miejscu, niedomykalność zastawek zmniejszyła się, prawa komora również... jednym słowem jest dobrze i mamy nadzieje, że tak już zostanie.