Ostatnie dwa tygodnie stycznia i pierwszy tydzień lutego mieliśmy mega zapełniony wizytami w Krakowie-Prokocimiu. Głównym celem były dwie poradnie urologiczna i endokrynologiczna i tzw."męski" problem - jąderka.
Ponieważ Hubert jest już nastolatkiem, trzeba było sprawdzić jego gospodarkę hormonalną. Wyniki badań jednoznacznie wskazują, że nasz synek ma dość niski jak na swój wiek poziom testosteronu, dlatego trzeba było sprawdzić jak działają jąderka. Co prawda nie mamy jeszcze jednego wyniku badań ale wszystko na to wskazuje, że czeka go kolejna operacja. Huberta jąderka po cewnikowaniu serduszka w 2013r. stwierdziły że powędrują do góry. Obecnie znajdują się w jamie brzusznej. Planowany termin przyjęcia na oddział mamy na 16 kwietnia.
Zostało jeszcze sporo czasu ale ja już obawiam się jak Hubert ją zniesie, bo to kolejne znieczulenie, które nie jest obojętne dla organizmu.
A tak zbijamy nudę czekając na wezwanie lekarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz