Od dwóch dni nic innego nie robimy tylko gościmy się. Jak nie u znajomych to nas goście odwiedzają z czego ogromnie się cieszę...dosłownie na chwileczkę wpadła Ewa z Krzysiem a, że wpadli akurat jak podawałam rosołek to i Oni się załapali...szkoda tylko, że na krótko u nas gościli.
Wujek Krzyś z Hubim.
Ciocia Ewa z Hubim.
A cioci Ewie dziękujemy za nakarmienie Hubcia zupką, która mama sama ugotowała...i jak było mówione ma przyjeżdżać karmić Hubcia między 12 a 13 z góry dziękujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz