Ostatnio nasz domek ma cały czas "otwarte drzwi" Otwarte, ponieważ co weekend mamy gości z czego ogromnie się cieszymy, bo mimo iż mamy niepełnosprawne dziecko nie zamykamy się w czterech ścianach. Goście przyjechali z Krakowa. Ewa i Krzyś za którymi nasz Hubiś przepada i którzy zawsze odwiedzają nas w szpitalu w Krakowie a i my gdy mamy chwilkę też nawiedzamy ich domek.
No ale miało być o naszym domku więc nie zostaje mi nic innego jak tylko pokazać Wam zdjęcia z udanego spotkania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz