Hubert zmaga się:

Nasz kochany Hubercik urodził się 22 lipca 2001r. z zespołem wad wodzonych:
-aberracja chromosomowa strukturalna-delencja 8p11p.12.1
-hipokalcemia
-hipoglikemia
-wylewy krwi do komór bocznym mózgu I/II stopnia
-wada serca Tetralogia Fallota
-wrodzony brak odporności (brak grasicy, niedobór limfocytów T i B)
-rozszczep wargi, podniebienia i wyrostka zębowego
-wada lewej dłoni (dłoń ma trzy palce)
-stopy końsko-szpotawe
-uszkodzenie nerwu wzrokowego
-astygmatyzm
-anemia sferocytowa
-refluks żołądkowo-przełykowy
-refluks pęcherzowo-moczowy
-nietolerancja białka ryby
-ukryty rozszczep kręgosłupa
-pierwotny niedobór wzrostu
-hipoplazja siodła tureckiego
-hipoplazja przysadki
-hipoplazja podwzgórza
-padaczka

Hubert w fundacji.

Fundacja Dzieciom

"Zdążyć z Pomocą"

ul. Łomiańska 5

01-685 Warszawa

KRS 0000037904

Hubert w fundacji.


poniedziałek, 3 września 2012

Solina i koniec wakacji.

Z sobotę na niedzielę mieliśmy gości z Krakowa. Okazja było, bo jak w poprzednim poście pisałam w sobotni wieczór odbywał się "Nocny bieg Solidarności" Brał w nim udział min. Asia. Z rodzicami Asi znamy się już kilka dobrych lat i często odwiedzaliśmy domek z zielonym dachem.
Więc teraz my mogliśmy się zrewanżować i zaprosić Ich do nas. Sobotnia noc minęła bardzo szybko a z samego rana w niedzielę zaplanowaliśmy pojechać nas Solinę, zwłaszcza, iż Krakowianie nigdy nie były w Bieszczadach. Mam nadzieje, że następnym razem uda nam się zwiedzić dalszą część Bieszczad.
Przyznam się, że pogoda spisała się na medal, bo temperatura wskazywała 32 stopnie, więc było naprawdę upalnie, mimo iż to początek września. Najpierw był spacer po zaporze, później obiadek.
Wypad jednodniowy, ale uważam za bardzo udany. I tym właśnie zakończyliśmy sezon wakacyjny. Ale mam cichą nadzieje, że pogoda i zdrowie dopisze a my jeszcze niejeden weekend zaliczymy na wyjazdach.












 

Brak komentarzy: