Na wtorek 10 października mieliśmy wyznaczoną wizytę w Krakowie-Prokocimiu w poradni nefrologicznej i kontrolne usg brzuszka. I tak zaraz po 9 weszliśmy na usg, jako pierwsi. Hubi jak zwykle był bardzo niespokojny, płakał, wyrywał się i za wszelką cenę chciał uciekać z kozetki.
Zawsze gdy jedziemy boję się każdego badania, że wnykarze że coś jest nie tak...i niestety. Po długim badaniu i wezwaniu drugiego lekarza usłyszeliśmy iż Hubcia wątroba jest "chora" Pani doktor wystraszyła nas na maksa. Okazało się ,że wątroba Hubcia jest wydatniejsza z przerośniętym płatem czworobocznym, całe szczęście bez zmian ogniskowych. Teraz nasuwa się pytanie co jest przyczyną jej powiększenia ? Czy sferocytoza?, czy wirus EBV?, czy może zaczyna się niewydolność serca?
Tak czy inaczej mamy powody do zmartwień.
Całe szczęście, że resztanarządów jest ok. A u wizycie u nefrologa dostaliśmy skierowanie na posiew. Kolejna kontrola 12 lutego 2013r.
Całe szczęście, że resztanarządów jest ok. A u wizycie u nefrologa dostaliśmy skierowanie na posiew. Kolejna kontrola 12 lutego 2013r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz