Hubert wreszcie doczekał się nowych mebelków w swoim pokoju. Po pierwsze zaczęła mnie denerwować masa zabawek w dużym pokoju. Po drugie krzesełko rehabilitacyjne z którego korzystał stało się już ciasne a Huber bardzo pochylał się rysując i siedząc przy komputerze.
Właściciel oczywiście bardzo zadowolony z nowych mebelków, pomagał przy ich składaniu.
A za jakiś czas czeka nas wymiana wykładziny oraz pomalowanie pokoju.