W poniedziałęk po konsultacji z naszym hematologiem i kardiologiem zapadła decyzja że mamy jechać do Prokocimia na oddział hematologiczny i po raz kolejny przetoczyć krew. Niby HGB nie była taka zała bo 8 ale teraz musimy mieć wyższe wartości ze względu na serduszko Hubcia.
I tak około 8 rano byliśmy już na miejscu, po kolejnych dwóch godzinach byliśmy w gabinecie ale dopiero 15 podłączyli Hubcia do kroplówki z krwią. Ze szpitala wyszliśmy po 19 a w domu byliśmy po 21.
dziś mam dzwonić o wynik ferytyny i aż się boje jaka będzie, bo ostatnio bardzo często był przetaczany a poprzednie wyniki już były dość podwyższone. No cóż czeakmy do 13, potem się dowiemy.
Teraz kilka fotek z pobuty na oddziale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz