Chyba będę bardzo nudna bo kolejny wpis będzie o Szczawnicy. Tak nam się tam spodobało (babi chyba bardziej bo nie chce wracać) że jeździmy tam jak tylko mamy dzień wolny. Tym razem pogoda spisała się na medal. Było bardzo ciepło i idealnie do spacerowania. Wszyscy z wycieczki wrócili zadowoleni. W następną niedzielę babcia już wraca z sanatorium, więc to będzie nasza ostatnia wyprawa, choć sporo nam jeszcze zostało do zwiedzania min. park linowy i place zabaw, więc kto wie...
Oczywiście kilka fotek mam i nie omieszkam Wam pokazać.













Brak komentarzy:
Prześlij komentarz